Moje włosy powoli wracają do formy, ale nadal są przesuszone i matowe. Nie mam pojęcia dlaczego. Aczkolwiek jest dobrze, więc dodam zdjęcia, które notabene są kiepskiej jakości. Od razu przepraszam, ale jestem w posiadaniu starej cyfrówki i niestety muszę się nacieszyć takimi zdjęciami jakie robi.
Zdjęcia robione bez lampy w świetle dziennym... w łazience. Wybaczcie pomieszczenie, ale w łazience znajduje się najwyżej położone okno w moim domu, więc idealnie można robić zdjęcia z użyciem parapetu. ;)
Ciągle Wam piszę, że chce zapuścić piękne włosy, ale nawet się nie pochwaliłam do jakiej długości zmierzam. Wpadłam na pomysł żeby zrobić zdjęcie i po prostu zaznaczyć. Efekt:
Jak się domyślacie mam zamiar zapuścić włosy do czerwonej linii. Szalona jestem :D
Myślę, że za dwa lata będę mogła pochwalić się bujną i długą czupryną. Sporo mi brakuje, ale dla chcącego nic trudnego.
Dziewczyny, jak Wam mija majówka? U Was też pogoda pozostawia wiele do życzenia? Mimo burzy dzisiaj znowu zrobiliśmy grilla w ogródku i pochłonęłam ogromną ilość grzanek czosnkowych za którymi szaleje. Potem deszcz pokropił, ale było zaskakująco ciepło. Szkoda, że za parę dni koniec długiego weekendu i trzeba wrócić do normalnych, codziennych zajęć.
Trzymajcie się! ;)
mnie dzisiaj zaskoczyła burza, złapałam gumę w rowerze i musiałam baaardzo daleko iść pieszo ;d
OdpowiedzUsuńśliczne masz włoski, takie gęste się wydają, szczególnie na drugim zdjęciu. i piękny kolor :)
Ojej. Mi też często rower odmawia posłuszeństwa. Jestem strasznym leniem, więc z reguły z niego nie korzystam. W tym roku jednak złapie za kierownicę i pojeżdżę chociaż pół godzinki dziennie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Kolor w realu jest mniej jednolity. :D
Pozdrawiam! ;)
ja tez chcialam jeszcze niedawno miec takie dlugie wlosy jak Ty do tej czerwonej linii ale teraz mysle ze moge miec nawet tkaie krotkie jak mam czyli troche za ramiona :)
OdpowiedzUsuńja też zapuszczam włosy, ale teraz musze je troszkę podciąć bo wyglądają strasznie (;
OdpowiedzUsuń