sobota, 4 sierpnia 2012

Tak mija czas

Aż trudno uwierzyć, że minął już miesiąc wakacji. Mam wrażenie, że zmarnowałam lipiec i nie wypoczęłam ani trochę. Nie zrealizowałam też swoich planów pielęgnacyjnych i fatalnie się z tym czuję. Dodatkowo jakoś straciłam swój zapał włosomaniaczki, co widać, bo od powrotu z wakacji nic tu nie opublikowałam. Coraz częściej zastanawiam się nad powrotem do pierwotnej wersji bloga, czyli moim "pseudo pamiętnikiem". To dobre rozwiązanie, bo czasami mam ochotę się po prostu nad sobą poużalać niż pisać o włosach, co nie znaczy, że takie posty nie będą się pojawiać. Myślę raczej nad przeplataniem pamiętnika z poradami o włosach. Co o tym sądzicie?

1 komentarz:

Bardzo dziękuję za każdą poświęconą chwile na napisanie komentarza. Każdy jest dla mnie ważny i motywujący.