sobota, 17 grudnia 2011

. . .


Powoli przyzwyczajam się
do swej nieobecności,
powoli przyzwyczajam się
do swej obojętności i tak
czasem sobie myślę, że
lepiej byłoby gdyby nie było mnie...
wszystko czego pragnę, czego chce
spala się
zanim wyciągnę po to ręce
spala się...

odpocznijmy
połóżmy się
zapomnijmy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdą poświęconą chwile na napisanie komentarza. Każdy jest dla mnie ważny i motywujący.